Wierszyki
Tylko AD
strzałka
Zawsze sobie myslisz,
jak by to było zabic sie z miłosci
Zakonczyc cos co sensu niema
przyspieszyc kres drogi,ktora umiera.
Biore nóż ostry , przykładam do skóry.
Lecz w sercu jednak odzywa sie głos.
Podpowiada... odłóz to. Ale ja jestem słaby,
nie daje już rady... nie mam siły by zyc
Jestem młody lecz serce oddałem
już Tobie
Jedno ciecie i krew
płynie mi po rece. łza spływa z oka...
Czas pozegnac sie ze swiatem.
Drugie ciecie... juz czuje jak odpływam.
Byłem... Kochałem...
Bez miłosci zyc nie umiałem...Jeszcze jestem...
Juz mnie nie ma...




Krew na ścianach

Krew na ścianach,
na podłodze,
lina,
nóż i szubienica,
łzy zaschnięte na komodzie,
życie tak szybko przemija.
Nie poznałem Cię,
za życia,
teraz widze martwe ciało,
życie widać Cię zraniło,
no i śmierć Ci narzucało.
Rozwiązanie niepraktyczne,
powiem nawet,
że leniwe,
Twe problemy w krwi zostały,
nie rozwiązane,
i zabite...


Kiedy już mnie nie będzie...

Kiedy mnie już nie będzie...
Co się ze światem stanie ?
Żyć będzie dalej.
Kiedy mnie już nie będzie ?
Nie wiem ale na razie jeszcze jestem.
Gdy odejdę co pozostanie po mnie ?
Tylko zdjęcia, ubrania i ktoś kogo kochałam...
Czy przyjdzie na mój pogrzeb ?
Czy okaże współczucie, czy zapłacze ?
Kiedy już mnie zabraknie, kiedy mnie przysypią ziemią,
Wtedy ma miłość przejdzie obok mego grobu z inną dziewczyną.


smutnyporuszony



pomysł


  PRZEJDŹ NA FORUM